List na XI Niedzielę Zwykłą 18 czerwca 2023 r.

 

Kochani Parafianie, Drodzy Bracia i Siostry!

 

Ośmielony, jak mi jest przekazywane pozytywnym odbiorem moich poprzednich listów, pozwoliłem sobie na kolejne słowo, które kieruję do Was jako wasz proboszcz. Dziękuję za Wasze pozdrowienia, życzenia powrotu do zdrowia i modlitwy, które zanosicie do Boga w mojej intencji.

Pragnę poinformować, że w kaplicy został zamontowany kolejny witraż, a ławki, na które składaliście ofiary w ubiegłą niedzielę mają pojawić się w lipcu.

Jesteśmy już po Uroczystości Bożego Ciała, za organizację którego, a zwłaszcza za budowę ołtarzy polowych pragnę osobiście wszystkim zaangażowanym podziękować.

Przed nami tak oczekiwane wakacje; czas urlopów i wypoczynku, zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Oby ten czas pozwolił nabrać wszystkim nowych sił, odnowić rodzinne i przyjacielskie relacje, aby z zapałem mogli powrócić do pełnienia swoich codziennych obowiązków.

Dzisiejsze czytania mszalne nasuwają nam pewne tematy do przemyślenia. Pierwsze czytanie zawiera obietnice Boga dane tym, którzy będą przestrzegać zawartego z Nim Przymierza. Bóg powiedział do Mojżesza na górze Synaj: „Teraz, jeśli pilnie słuchać będziecie głosu mego i strzec mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich narodów, gdyż do Mnie należy cała ziemia”. Te słowa odnoszą się nie tylko do Izraelitów, którzy pod przewodnictwem Mojżesza wyszli z niewoli egipskiej, lecz do wszystkich narodów, które będą kiedykolwiek żyć na ziemi. Odnoszą się więc także i do nas. Bóg obiecuje każdemu z nas szczególne wyróżnienie i opiekę, jeśli tylko będziemy przestrzegać danych nam przez Niego przykazań. Nasze szczęście leży więc wyłącznie w naszych rękach. Do nas bowiem należy wybór; posłuszeństwo wobec Boga czy nieposłuszeństwo. Wypełnianie Bożych przykazań czy wprost przeciwnie – ostentacyjne ich deptanie. Nie możemy sobie pozwolić na wulgaryzację życia społecznego czy jawne nawoływanie do kierowania się nienawiścią wobec tych, którzy mają inne poglądy na sprawy społeczne lub polityczne. Nienawiść skutecznie zatruwa bowiem relacje międzyludzkie i nie da się jej później łatwo usunąć. Tolerancja właśnie polega na tym, że szanujemy godność osób, nawet jeśli nie podzielamy ich poglądów.

Dzisiejsza Ewangelia jest niejako dopełnieniem pierwszego czytania. Jezus najpierw lituje się nad otaczającymi Go rzeszami ludzi: „Jezus, widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza”. Jezus zwraca się następnie do Apostołów, aby stale modlili się o pasterzy dla Bożej owczarni. Pasterz jest bowiem kimś kto rzeczywiście troszczy się o powierzone jego opiece owce, zapewnia im bezpieczeństwo, schronienie i odpowiedni pokarm. Taka jest też podstawowa rola kapłana, który na pierwszym miejscu powinien się troszczyć o wieczne zbawienie swych parafian, a w niektórych przypadkach również o ich zabezpieczenie materialne.

Konsekwencją tej diagnozy Jezusa są Jego słowa skierowane do uczniów: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”.

To polecenie może wydawać się zaskakujące. Dlaczego mamy prosić Pana żniwa, aby posłał na swoje pole robotników. Czyż właścicielowi pola nie powinno najbardziej zależeć na sprawnym przebiegu żniw? W ziemskim porządku to właśnie gospodarz dba o swoje pole, bo to ono zapewnia mu dochód pozwalający na godne życie, jego i jego rodziny. Jezus patrzy na to jednak trochę inaczej. To prawda, że jest On właścicielem całej ziemi i zawsze czuje się odpowiedzialny za wszystkich ludzi na niej żyjących. Ta prośba została skierowana do nas, gdyż Jezus pragnie, abyśmy współuczestniczyli w tej Jego odpowiedzialności. Nam też powinno zależeć, aby słowo Boże docierało do wszystkich ludzi. Każdy z nas powinien się czuć odpowiedzialny za wielkie dzieło ewangelizacji świata. Sposób realizacji tej współodpowiedzialności zależy oczywiście od naszych możliwości. Ktoś posiadający wykształcenie teologiczne będzie się mógł posłużyć bardziej uczonymi wywodami, a od kogoś innego oczekujemy, że powie o swoim przeżywaniu wiary i relacji z Bogiem. Wielokrotnie to właśnie ten drugi sposób może skuteczniej dotrzeć do serc i sumień rozmówców oraz przynieść oczekiwane efekty.

Moi Drodzy!

Na każdym z nas spoczywa obowiązek modlitwy o nowe powołania kapłańskie. Może tego jeszcze nie odczuwamy, ale również u nas sytuacja staje się po prostu dramatyczna. W tym roku wyświęcono dla naszej diecezji tylko dwóch kapłanów, podczas gdy na emeryturę przeszło siedmiu księży. W Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku na sześciu kursach studiuje obecnie poniżej dwudziestu kleryków. To oznacza, że w ciągu sześciu lat na kapłanów może zostać wyświęconych tylko około dziesięciu księży. Dlatego ta modlitwa w intencji powołań jest tak konieczna, aby zawsze byli kapłani, którzy będą nam towarzyszyli począwszy od chrztu, aż do naszej śmierci. Módlmy się też, aby również w naszej parafii zrodziły się nowe powołania kapłańskie i zakonne.

Pozdrawiam całą wspólnotę parafialną i zapewniam o swojej modlitwie w Waszej intencji.

 

                                                    Ksiądz Andrzej Smoleń

                                                         Proboszcz Parafii

MSZE ŚWIĘTE

Pon – Sob

700, 1800

Niedziela

800, 1000, 1200, 1800

KANCELARIA

Wt i Czw

1630 – 1700